Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2018

Śnieg i grzane wino

Obraz
Kijów. Stolica Ukrainy w zimowej, magicznej odsłonie. Wycieczka kompletnie nieplanowana, króciutka, bo aż jednodniowa, ale nad wyraz pozytywna. Zaskoczyła nas architektura. Zaskoczył nas klimat. Zaskoczyły nas też na pewno bardzo niskie ceny i absolutnie przepyszne, grzane, b i a ł e   wino! Te krótkie odwiedziny w sercu Ukrainy zdecydowanie upłynęły pod znakiem grzańca i śniegu, za co jesteśmy po stokroć wdzięczni. Mimo napiętej sytuacji politycznej, okres przedświąteczny, przynajmniej dla nas, ludzi z zewnątrz był niezwykle przyjemny, przepełniony ogromną ilością nieodśnieżonych chodników i całkiem smacznego jedzenia, nie tylko z knajp, ale także z niezwykle przyjemnego ulicznego marketu bożonarodzeniowego. Najbardziej popularne zdały się być cudowne czebureki i...oczywiście grzane wino z dodatkiem chyba każdego zioła i przyprawy jakie świat widział. Dla odważnych, którzy nie zdążyli jeszcze zamarznąć, dostępna była karuzela wenecka i mini ciuchcia - niestety nie cieszył